BKS Roztocze - strona oficjalna

Piłka błotna na Roztoczu!

Nie trzeba wydawać kroci na sprzęt: wystarczy piłka, buty i strój piłkarski. Gorzej z pralnią, ta może puścić piłkarzy z torbami. Piłka błotna to sport bardzo popularny w Wielkiej Brytanii i Skandynawii, jednak jego popularność rośnie szybko i rozprzestrzenia się na inne kraje Europy. Na Zamojszczyźnie powstał Błotny Klub Sportowy Roztocze. BKS Roztocze to druga w Polsce drużyna w błotnej piłce nożnej (obecnie z największą kadrą w kraju; jako jedyna posiada sekcję kobiecą). Skupia 30 zawodników (w tym 10 kobiet).

Pomysł na stworzenie drużyny, która będzie grała w piłkę nożną w błocie, powstał, gdy Tomasz Pakuła – mieszkaniec Krasnobrodu – zagrał w meczu Błotna Reprezentacja vs. Przyjaciele i Kibice, który został rozegrany w Krakowie 19 czerwca 2011. Tomasz zagrał w drużynie gości, a wynik końcowy to zwycięstwo biało-czerwonych 3:1 (3:0). Wracając pociągiem na Roztocze wpadł mu do głowy pomysł, że spróbuje takiej formy zabawy w Krasnobrodzie i skupi w drużynie zawodników z Roztocza (w tym panie!). Kolejnego dnia pojawili się już chętni do gry w piłkę błotną.

Plany BKS Roztoczę są zniewalająco ambitne.

W planach mamy rozegranie około 10 meczów, m.in. z Błotną Reprezentacją (S.W.A.M.P. – So Who's Against Mighty Poland?), Los Brokeros Lublin, Reprezentacją Biłgoraja, kilkoma klubami piłki nożnej i kibicami Igrosu Krasnobród oraz innych klubów. Sparingpartnerów ustalamy na bieżąco. Celem krasnobrodzkiej ekipy jest zorganizowanie pod koniec sierpnia Mistrzostw Polski w Piłce Błotnej (oczywiście także wygranie ich), waleczny pojedynek w meczu z Błotną Reprezentacją oraz wyjazd drużyny na Mistrzostwa Świata 2012 – Swamp Soccer World Championships (będziemy drugą w historii drużyną reprezentującą Polskę) – powiedział Tomasz Pakuła, zawodnik, kierownik i rzecznik prasowy krasnobrodzkich błotniaków.

Gra ma także wymiar rekreacyjny.

Planujemy integrować grupę m.in. poprzez ogniska, wspólne wyjazdy i zgrupowania dla kadry – dodaje Pakuła, który występuje jako napastnik w duecie ze Zbigniewem Masternakiem, prozaikiem, scenarzystą filmowym i dramaturgiem. Masternak trenował w OKS Opatów, Koronie Kielce, Motorze Lublin, obecnie – po długiej przerwie – kopie znowu: tym razem dla A-klasowego Puławiaka Puławy.

Do BKS Roztocze Krasnobród trafiłem przypadkiem – przyjechałem na spotkanie autorskie organizowane przez miejscowy dom kultury i Klub Kibica Igrosu Krasnobród. Bardzo mi się tutaj spodobało. Jak tylko się dowiedziałem, że taki klub powstaje, wyraziłem chęć do gry.

Poczytałem trochę o piłce błotnej w Internecie i okazało się, że to dość popularny sport, głównie w Skandynawii, ale też w Brazylii. Byłem ciekaw, jak się w to gra. Jak zachowuje się piłka podczas gry, czy pomagają umiejętności z gry na zwykłym boisku. W pierwszym meczu, jaki niedawno rozegraliśmy, nie mogłem się odnaleźć, tak jak chciałbym – nogi grzęzły w błocie, nie dało się właściwie ustawić stopy, wyjść w tempo na pozycję. Parę okazji, które na zwykłej murawie wykorzystałbym z zamkniętymi oczami, tutaj zmarnowałem. W drugim meczu, mimo że rozegranym z dziewczynami, czułem się już znacznie lepiej i zdobyłem 3 gole. Nagle zacząłem lepiej uderzać z przewrotki, ustawiać się do piłek wyrzucanych przez bramkarza, dogrywanych przez kolegów. Myślę, że w trzecim meczu będzie jeszcze lepiej.

Wydaje mi się, że mimo wszystko chyba nie da się po prostu nauczyć gry w piłkę błotną, bo sporo tutaj przypadku. I to w tym najpiękniejsze. Ta gra niweluje różnice w wyszkoleniu technicznym poszczególnych zawodników i szansę, żeby się wykazać mają nawet teoretycznie słabsi. Z kolei wirtuozi z normalnej płyty wcale nie muszą tutaj potwierdzić klasy – opowiada o swoich początkach w BKS-ie Zbigniew Masternak.

Dzięki wsparciu i hojności mieszkańca Krasnobrodu Mateusza Gielmudy, który pozwolił, by jego działka została zorana, BKS mecze rozgrywa na 4Fiter Arenie w Krasnobrodzie. Prace nad stworzeniem boiska trwały kilka dni: na początek zawodnik Konrad Rembisz zorał teren, kolejnego dnia sąsiad zjechał teren glebogryzarką, a na koniec Ochotnicza Straż Pożarna z Krasnobrodu polała pole gry 7 tysiącami litrów wody. Pozostało tylko wstawić bramki – te z żerdek przygotował obrońca drużyny – Rafał Pachołek.

W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy zgodę na korzystanie z działki. Od razu zabraliśmy się za prace przygotowawcze na boisku. Wspólnymi siłami dokonaliśmy zmian konstrukcyjnych płyty boiska (Konrad przyjechał traktorem, Rafał pożyczył pług, reszta udzielała instrukcji) – nawierzchnia została zaorana. Teraz czeka ją tylko solidne nawodnienie. Mamy nadzieję, że za zgodą burmistrza z pomocą przyjdzie nam OSP Krasnobród. Trzymajmy kciuki za powodzenie akcji – tak podsumowuje 16 lipca 2011 roku Michał Mękal, koordynator tworzenia błotnej areny.

Barbara Niedźwiedź-Pachołek, żona jednego z piłkarzy, zaprojektowała herb klubu.

Nasz klub promuje krainę geograficzną Roztocze, więc godłem klubu jest konik polski typu tarpan. W Roztoczańskim Parku Narodowym istnieje bowiem hodowla koników polskich. Są one z natury silne, wytrzymałe i nie poddają się – jak drużyna BKS Roztocze! Na herbie znajduje się także nazwa klubu i rok 2011, odnoszący się do daty jego powstania – prezentuje herb pomocnik drużyny, a zarazem asystent trenera, Wojciech Kudełko.

Klub skupia w większości piłkarzy z Roztocza. W kadrze są studenci z Krasnobrodu, Krakowa, Zamościa, a nawet Gdyni, w drużynie pojawił się również polonista. Wspiera ich również ks. Maciej Lewandowski, zawodnik Igrosu Krasnobród, który wraz z kolegami zdobył tytuł Mistrza Europy Księży i Mistrza Polski Księży w halowej piłce nożnej.

Temat z błotną piłką nożną zaakceptowałem po krótkim namyśle. Wydawało mi się, że będzie to dobra zabawa i po pierwszych zawodach wiem, że się nie pomyliłem. Drużyna skupia różne charaktery i nietuzinkowe osobowości, każdy zawodnik wnosi do drużyny coś więcej niż tylko umiejętności piłkarskie, przez co tworzy się specyficzny klimat oparty na rodzinnej atmosferze i przyjacielskich stosunkach. Plan z błotną piłką mam, chyba podobny do wszystkich: powalczyć o mistrzostwo świata. Oprócz gry na boisku spełniam się w roli koordynatora. Cieszy mnie to, że kilka moich pomysłów pomogło w organizacji tak wyjątkowej imprezy – wyznaje Michał Mękal.

Jak gra się w błotną piłkę? Przede wszystkim zamiast zielonej murawy piłkarze nurzają się w błocie. Wymiary boiska to zazwyczaj 60 na 35 metrów. Zespół to 12 zawodników, jednak na boisku w każdym momencie przebywa sześciu – bramkarz i pięciu graczy z pola. Liczba zmian jest nieograniczona (zmiany lotne, hokejowe). Mecz trwa dwie połowy po 12 minut. Przerwa trwa 10 minut. Pole karne to linia biegnąca 16 stóp od linii bramkowej. Rzuty rożne, karne i auty wykonuje się kopiąc piłkę z ręki. Wszystkie rzuty wolne są pośrednie. Nie wolno zmieniać butów w czasie gry. Coś dla tzw. „sępów” – nie ma spalonego. Strój jest dowolny, pod warunkiem, że wszyscy zawodnicy z jednej drużyny mają górę w jednym kolorze. Przepisy nie mówią nic o arbitrach...

W Polsce większość meczów sędziują sędziowie piłki nożnej, u nas jest tak samo. Mecze BKS Roztocze sędziuje kolega Krzysztof Zub, który ukończył kurs sędziego piłki nożnej w formie tradycyjnej, czyli w Okręgowym Związku Piłki Nożnej – mówi Pakuła.

Pierwszy oficjalny mecz Błotnego Klubu Sportowego Roztocze, rozegrany 16 lipca, zakończył się  wynikiem 3:3. Przeciwnikiem debiutantów była drużyna Arsenalu Lublin, która na co dzień występuje w lubelskich rozgrywkach ARSA CUP. Przed meczem odbyło się oficjalne otwarcie 4Fiter Areny, którego dokonali Zastępca Burmistrza Krasnobrodu – Stanisław Jędrusina i Tomasz Pakuła – kierownik oraz założyciel BKS Roztocze.

Piłka błotna okazała się strzałem w dziesiątkę! Mecz obejrzało grubo ponad 100 widzów! Mecz był bardzo wyrównany, debiutanci wybrali przeciwnika z wysokiej półki, gdyż Arsenal gra ze sobą już cztery lata. Wynik może być dobrą prognozą na kolejne mecze piłkarzy z Roztocza, a cele są ambitne. Gole dla gospodarzy strzelili: Rafał Pachołek, Tomasz Pakuła i Wojciech Kudełko; dla Arsenalu: Grzegorz Kukuryk, Damian Kuźniak, Jakub Kowal.

W przerwie meczu młodym kibicom zostały wręczone koszulki sportowe, a dorosłych zaproszono do konkursu rzutów karnych, w których nagrodą była piłka nożna (pięknym strzałem bramkarza Roztocza zaskoczył Zastępca Burmistrza Krasnobrodu, Stanisław Jędrusina). W drugim meczu (pokazowym BKS Roztocze) sekcja mężczyzn zmierzyła się z sekcją kobiet. Wygrali mężczyźni 3:2. Hatrickiem popisał się Zbigniew Masternak, dla dziewcząt dwa gole strzeliła Katarzyna Lewandowska.

Podczas meczu panowała wspaniała atmosfera – wszyscy świetnie się bawili: zawodnicy i licznie zgromadzeni kibice. Chciałbym grać w piłkę błotną jak najdłużej, zwłaszcza że mój czas na normalnej płycie powoli chyba mija. Co prawda jeszcze nieźle sobie poradziłem w mojej aktualnej drużynie – Puławiaku Puławy, w lidze zdobyłem 6 goli, we wszystkich 29 meczach rozegranych w barwach Puławiaka w latach 2010–2011 zaliczyłem 21 goli. Ale szybkość już nie ta… Na boisku błotnym aż tak bardzo nie jest mi potrzebna, bo boisko jest dużo mniejsze. Gra trwała 24 minuty, a mnie się wydawało, że to pełny wymiar meczu – tyle się podczas niego działo. To sport bardzo widowiskowy. Mogę się wykazać grą przewrotką, co jest moim znakiem rozpoznawczym. Przydałoby się rozpropagować ten sport i usystematyzować rozgrywki, jak w piłce plażowej czy halowej. Mamy fajną drużynę, w której wszyscy dają z siebie wszystko – ocenia Masternak.

Błotniakom towarzyszą Karol Jańczuk, Karolina Wszoła i Renata Masternak (żona Zbyszka), którzy od pierwszego meczu BKS są oficjalnymi fotografami drużyny.

Jest mi bardzo miło, to dla mnie niemały zaszczyt. Postaram się sprawić, by drużyna BKS zawsze miała pożytek ze mnie. Jest kogo fotografować, a piłkarze z piłką, uwikłani w błoto, mogą być ciekawym pomysłem na fotografię – powiedział Karol Jańczuk. 24 lipca w Krasnobrodzie BKS Roztocze zmierzył się z Los Brokeros Lublin (wyninik 6:0). Przed meczem zostały wręczone koszulki klubowe dla piłkarzy BKS, które zostały przekazane na rzecz drużyny przez Michała Furlepę z Biłgoraja – dyrektora OSiR, trenera, sympatyka piłki nożnej i kandydata do Sejmu (inicjały piłkarskie MF 12), który objął patronat honorowy nad Błotnym Klubem Sportowym Roztocze.

Dotychczas wielokrotnie występowaliśmy w roli „dwunastego zawodnika” reprezentacji Polski. Teraz chcemy wyjść na błoto i stanąć do gry! – mówią zawodnicy.

Zachęcamy do śledzenia aktualności dotyczących błotnej piłki na Roztoczu na oficjalnej stronie klubowej BKS Roztocze www.pilkablotna.futbolowo.pl.

Do zobaczenia przy błotnej murawie! Bo błoto być musi.

TP

FOTOREPORTAŻ

Przed, w trakcie, i po meczu - klata...

Otwarcie 4Fiter Areny

 Ostatnie wskazówki trenera Pakuły

Aleksandra Sawiak strzeże kobiecej bramki

Zdjęcie grupowe

Bramkarz Przemysław Czubat

Drybluje Wojciech Kudełko

Tomasz Pakuła - najbardziej doświadczony zawodnik w błotnej piłce nożnej

Dwaj herosi BKSu - Jakub Koisz i Zbigniew Masternak

Kapitan sekcji kobiecej - Katarzyna Lewandowska

Masternak w akcji

Twarda walka i główka Pachołka

Rafał Pachołek w akcji

Strzela Pakuła

Historyczny taniec zwycięstwa

SPA

Po meczu kąpiel w Wieprzu

Błotny team