BKS Roztocze - strona oficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
Tomasz Pakuła
status Gadu-Gadu

Losowa galeria

W poszukiwaniu terenu na boisko
Ładowanie...

Wspierają nas:

Pogoda


Aby widget pogoda funkcjonował poprawnie, należy wypełnić dane w panelu administracyjnym.

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Ostrzeżenie

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. My, jako administratorzy strony, nie ponosimy odpowiedzialności za treść opinii komentujących. Masz prawo komentować, wyrażać swoją opinię oraz dyskutować i nie zgadzać się z czyjąś opinią. Nie masz natomiast prawa używać wulgaryzmów oraz obrażać innych osób.  

Sport.pl

Zczuba.tv

Aktualności

Biegnij Warszawo!

  • autor: pilkablotna, 2011-10-04 01:33

W niedzielę, 2 października, ponad 10 tysięcy osób wzięło udział w imprezie Biegnij Warszawo. Kolejne 3 tysiące dołączyło do piechurów w ramach akcji Maszeruję-Kibicuję organizowanej w ramach Światowego Dnia Marszu.

Wśród mężczyzn Yared Shegumo przed Mariuszem Giżyńskim, a wśród Pań Iwona Lewandowska przed Anną Giżyńską, zwyciężyli w kolejnej edycji największego masowego biegu w Polsce - Biegnij Warszawo. W biegu (dystans do pokonania to 10 km) wystartowali także trzej mężczyźni z Zamojszczyzny – piłkarze Błotnego Klubu Sportowego Roztocze. Rewelacyjnie spisał się Patryk Momot z Łabuń (także lekkoatleta Agrosu Zamość), który z czasem 00:37:04 do mety dotarł 36. Tomasz Pakuła z Krasnobrodu (prezes BKS Roztocze) zajął miejsce 7061 z czasem 01:06:23. Tylko o jedną sekundę dłużej biegł jego kolega Radosław Niziołek z Zamościa (01:06:24). Momot pokonał trasę ze średnią prędkością 16.19 km/h, Ci drudzy 9.04 km/h.

Zawodnicy odwiedzili także Stadion Narodowy w Warszawie, a Tomek obejrzał mecz 9 kolejki T-Mobile Ekstraklasy Legia Warszawa - Wisła Kraków. 

Fotoreportaż

- Pierwszy raz uczestniczyłem w Biegnij Warszawo. Oby więcej takich promocji biegania! Dobry wynik, dobra atmosfera! – cieszył się tuż po przekroczeniu mety Patryk Momot. 

Biegnącym towarzyszyła wspaniała pogoda, wiec na starcie stawiła się większość osób zgłoszonych do biegu. Oprócz tysięcy warszawiaków i setek osób z całej Polski, w imprezie uczestniczyło wiele gwiazd sportu i telewizji. Ulice centrum Warszawy wypełniła fantastyczna atmosfera sportowego święta.

Na trasie byli m.in. olimpijczycy Jacek Wszoła, Robert Korzeniowski, Andrzej Supron oraz Władysław Kozakiewicz. Kibicowali im Dyrektor Biura Sportu i Rekreacji Miasta Stołecznego Warszawy Wiesław Wilczyński, legenda polskiego sportu i olimpizmu Irena Szewińska i wielu, wielu innych. Za metą każdy z biegnących otrzymywał pamiątkowy medal.

Biegacze wystartowali o godzinie 11.00 z ulicy Czerniakowskiej, na wysokości Kanałku Piaseczyńskiego. 10-kilometrowa trasa biegu prowadziła przez: Czerniakowską, Chełmską, Belwederską, Alejami Ujazdowskimi, aleją Szucha, Marszałkowską, Alejami Jerozolimskimi, Nowym Światem, pl. Trzech Krzyży, ponownie Alejami Ujazdowskimi, Matejki, Wiejską, Górnośląską, Myśliwiecką, do mety na ulicy Łazienkowskiej. Na jej pokonanie zawodnicy mieli maksymalnie 2 godziny.

- Celem imprezy była promocja biegania jako najprostszej formy ruchu, a także zachęcenie do aktywnego spędzania wolnego czasu. Dlatego z kolegami z BKS spróbowaliśmy innej formy sportu niż gra w piłkę. Cieszę się, że udało mi się, wraz z kolegą Radkiem, utrzymać tempo biegowe. Przebiegnięcie pierwszych 5 km zajęło nam 00:33:06, więc biegliśmy ze stałą prędkością. Jestem z siebie zadowolony – podsumował bieg Tomasz Pakuła.

Naprzeciw biegaczom wyszli uczestnicy akcji „Maszeruję-Kibicuję” z mistrzem olimpijskim Robertem Korzeniowskim na czele. W marszu wzięło udział blisko 3 tysiące uczestników.

Charakterystyczne dla Biegnij Warszawo są jednokolorowe, identyczne koszulki zawodników. W 2009 roku dominującym kolorem był niebieski, a w 2010 zielony. Podczas tegorocznej edycji 10 tysięcy biegaczy założyło koszulki w kolorze białym.

- Naszym celem, który udało się zrealizować, było ukończenie biegu. Nie wspominam tutaj oczywiście o Patryku, który na co dzień trenuje bieganie i liczył na zajęcie dobrego miejsca. Trasę 10 km pokonaliśmy z przyjemnością, weźmiemy udział w imprezie także za rok – dodał Radosław Niziołek.

TP


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [665]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

I love piłka błotna!

Reklama

Klub partnerski z Belgii

Park linowy

Partner wyjazdu na ME

Mistrzostwa Świata

SZKOCJA

FINLANDIA

Oficjalny przewoźnik

Polecamy

DRUK NA ODZIEŻY

Najnowsza galeria

Opinie TVK Zamość - listopad 2011
Ładowanie...

Zegar

Ankiety

Czy stworzenie błotnej drużyny na Roztoczu to dobry pomysł?

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Wyniki

Ostatnia kolejka 40
BKS Roztocze 9:3 Politechnika Opolska
Browarne Brzuszki Szczecin 0:13 BKS Roztocze
BKS Roztocze 3:2 KS Motocyklowe.pl Wyszka

Wyszukiwarka